quant34 napisał:
…
> > > Różne formy masy? A co to takiego?
> > >
> > Przykład:
> > Czy pozyton i elektron różnią się masą, czy nie ?
>
> Nie różnią się, a to znaczy, że mają tę samą masę, a nie „dwie formy masy”.
>
No jednak nie. Dwie kulki złączone i te same odsunięte mają tą samą masę ale układ występuje w 2 różnych formach. Co stoi na przeszkodzie, żeby elektrony i pozytony miały części składowe ? Tym bardziej, że występowanie takich mniejszych cząstek jest dość oczywistą konsekwencję wynikającą z empirii.
> > > Co do „hipotezy elektropozytonowej” to nie słyszałem o czymś takim.
> > > Możesz wskazać jakieś źródła?
> > >
> > Jest sporo w sieci, wystarczy poszukać, zwłaszcza na tym forum…
>
> Tak właśnie myślałem, forum…
…
> Jeżeli jednak dana koncepcja może liczyć wyłącznie na publikację na forum GW, to oznacza
> to, że nie może przejść nawet najbardziej podstawowej weryfikacji.
>
Niekoniecznie, może po prostu szkoda czasu na biurokratyczną celebrę i mitręgę. Jest przecież wiele ciekawszych zajęć zarówno w nauce jak i życiu, czyż nie ?
> Na rozmaitych forach pokutuje tak niewiarygodna ilość nonsensów i pospo
> litych bzdur, że gdyby to wszystko traktować jako źródła wiedzy, to człowiek ty
> lko sobie zaśmieci pamięć.
>
To prawda, ale przynajmniej bardzo łatwo odróżnić ziarna od plew. Natomiast jak to z robić w oficjalnych publikacjach naukowych ? Czym będą te publikacje z podręcznikami włącznie jeżeli naukowcy zechcą przyznać się choćby tylko do jednej bzdury, do bozonu Higgsa ?
Wydaje mi się, że cała wiedza teoretyczna w zakresie fundamentalnym będzie jednym wielkim śmietnikiem, historią myśli naukowej…
> > No a co można zrobić skoro gownonurtowe teorie pozostają w sprzeczności z exper
> > ymentami i obserwacjami ???
>
> Trochę zbyt ogólne ujecie abym mógł ocenić co masz na myśli…
> Jednak nie wszystkie powszechnie uznane teorie mają takie braki, więc nie upraszczaj.
> Albo sprecyzuj, które teorie negujesz i dlaczego.
Mam na myśli teorie probabilistyczne opisujące świat mikro, pozostające w sprzeczności z deterministyczną teorią grawitacji (otewu) opisującą świat makro.
Cała ludzka empiria potwierdza integrację tych światów w przeciwieństwie do teorii…
> > Znasz precedens Griszy P. ?
>
> Przyznaję się: nie znam. A na czym owy precedens polega?
>
Perelman rozwiązał tzw. problem milenijny (dotyczący pączka z dziurka i bez) przez publikację w internecie. Dało to zajęcie armii matematyków chyba na ok. 2 lata i skończyło się przyznaniem racji i nagrody (chyba 1 mln dolców), którą Grisza olał.
…
> …Twoje posty pamiętam, bo już dyskutowaliśmy w przeszłości na inne temat
> y. Swoją drogą, skoro traktujesz mnie jak „nowego”, to znaczy, że masz krótką p
> amięć 🙂
>
No tak, przy krótkiej pamięci wystarczyło sprawdzić. Przepraszam 🙂